Drewniane, ręcznie robione w rodzinnej manufakturze stelaże pod futony. Poznajcie wyjątkową markę Wabi Sabi, która sprawi, że Wasza sypialnia nabierze wyjątkowego klimatu, hołdującemu japońskiej filozofii Wabi-sabi.
Materac na podłodze, materac na niskim podeście? Tak! W latach 70. I 80. niskie spanie było w Polsce przejawem buntu. Przeciwko tradycyjnej wersalce, babcinemu tapczanowi. Na materacu położonym bezpośrednio na podłodze spali młodzi ludzie, buntując się w ten sposób przeciwko sposobowi życia rodziców i artyści – dając wyraz swojej niezależności i po prostu dlatego, że ładnego łóżka w dobie kryzysu nie mogli znaleźć.
Dziś na materacach położonych bezpośrednio na podłodze lub ułożonych na niskich podestach śpią miłośnicy stylu minimalistycznego doceniający piękno przemijalności i starzenia się w zgodzie z naturą, zachwyceni niedoskonałościami, skoncentrowani na harmoni i audentyzmie tego, co skromne oraz proste. To amatorzy zdrowego stylu życia, czerpiący inspiracje z japońskiej estetyki i tradycji.
Bo mało kto wie, że w kraju kwitnącej wiśni zwyczaj spania na materacach, czyli futonach sięga prawie dwóch tysięcy lat. Podobno spanie na nich to jedna z tajemnic długowieczności Japończyków. Jednak oni każdego ranka zwijają swoje materace i wkładają je do szafy. W Europie materacy nie chowamy. Dlatego oprócz aspektów zdrowotnych, zależy nam także na estetyce. Często kładziemy więc materace na niskich podestach – wymurowanych albo wykonanych z z europalet na przykład. Nie jest to jednak rozwiązanie godne zaprojektowanego w uważnością i pietyzmem wnętrza.
Pierwszy stelaż pod futon zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy na własne potrzeby – mówi Renata Blaźniak-Kuczyńska. – Od lat spaliśmy na futonie bezpośrednio położonym na podłodze, aż w końcu dojrzeliśmy do zmian. Tak właśnie urodził się pomysł na naszą rodzinną manufakturę, by wykonywać stelaże dla tych, którzy cenią naturalność i urodę drewna – dodaje właścicielka marki Wabi-sabi.
Każdy ze stelaży jest ręcznie wykonany. Drewno jest szlifowane tak długo, by osiągneło jedwabistą gładkość. U Renaty i Marcina na stronie http://www.wabisabidesign.pl można zamówić stelaże w trzech wykończeniach.
Pierwszy z nich to minimalistyczny stelaż wykonany z surowego, szlifowanego drewna sosnowego. Dzięki konstrukcji, a także grubości i wytrzymałości poszczególnych elementów, stelaż jest bardzo stabilny, chociaż wygląda lekko, wręcz delikatnie.
Drugi dostępny typ to stelaż z drewna bielonego ługiem, który delikatnie maskuje strukturę drewna, lecz jej nie zakrywa.
Trzecie proponowane przez Wabi-sabi wykończenie jest wyjątkowe. To drewno opalane ogniem. Stosowana technika nosi nazwę Shou Sugi Ban (焼 杉 板) i znana jest od ponad siedmiuset lat. W Japonii w ten sposób przygotowuje się drewno elewacyjne. Opalanie nie tylko nadaje drewnu oryginalnego, podniszczonego wyglądu, tak właściwego stylowi Wabi-sabi oraz głębokiego koloru na granicy brązu i czerni, lecz także chroni je przed działaniem czynników zewnętrznych.
Nasze stelaże wykończone metodą Shou Sugi Ban z powodzeniem można stosować na tarasie lub w ogrodzie jako alternatywę dla tradycyjnych łóżek ogrodowych – przyznaje właścicielka Wabi-sabi. Są odporne na warunki pogodowe – wilgoć i słońce. Łóżko ogrodowe tego typu to idealne miejsce odpoczynku i zabawy dla całej rodziny. Największy ze standardowych wymiarów stelaża ma 180×200 cm. Jest więc na tyle duży, że zmieści się na nim nie tylko rodzina, lecz także i niewielki pies!
Wymiary stelaży dostępnych w Wabi-sabi zaczynają się od 90×200, a kończą na wspomnianym wcześniej 180×200 cm. Lecz jeśli mamy życzenie (lub dużego psa), zawsze możemy złożyć zamówienie na stelaż w wymiarach spoza stałej oferty marki. Stelaże wysyłane są do klientów rozłożone, przygotowane do samodzielnego montażu. Otwory montażowe są już wstępnie nawiercone, a wkręty dołączone do zestawu.