Kariera zawodowa Mariana Sigmunda jest bardzo bujna. Sam fakt, że projektant żył aż 91 lat, jest godny podziwu. Podczas tych wielu lat swojej kariery, zapisał się dość wyraziście na kartach historii designu. W 110 rocznicę urodzin Sigmunta, firma Paged Meble S. A., po pięćdziesięciu latach od zaprojektowania, wypuściła limitowaną serię kultowego, lekko zmodyfikowanego względem oryginału, krzesła Sig 1 A587, które nigdy nie trafiło do masowej produkcji.
Marian Sigmund urodził się w 1902. Był absolwentem architektury na Politechnice Lwowskiej oraz architektury wnętrz w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. Założył Spółdzielnię Artystyczną Ład, która zrzeszała artystów i plastyków, którzy wspólnie tworzyli projekty. Wykładał architekturę wnętrz na warszawskiej ASP, był żołnierzem AK, walczył w Powstaniu Warszawskim. Projektował wraz z Ładem, na zlecenie BNEP (późniejszego Instytutu Wzornictwa Przemysłowego) meble do domków fińskich. Był także dziekanem Krakowskiej ASP oraz profesorem nadzwyczajnym. W zakresie zainteresowań Mariana Sigmunda leżały także scenografia i malarstwo.
W 1957 roku Marian Sigmund rozpoczął współpracę z Fabryką Mebli Giętych w Jasienicy. Wykonał dla nich około 40 projektów a krzesła i fotele zaprojektowane przez niego trafiały głównie na rynki zagraniczne. Inspirował się głównie pionierskimi projektami Thoneta a innowacyjna technika gięcia mebli obecna w Jasienicy, pozwalała mu na realizację wielu fantazji.
Model Sig 1 A587, powstał w 1957 roku i zwrócił uwagę połączeniem giętego drewna z ukośnymi nogami. Dzięki listwom po środku, oparcie nieco sprężynowało co znacznie zwiększało komfort siedzenia.
Fabryka w Jasienicy dziś nosi nazwę Paged Meble S.A. i w 2012 roku, czyli w 110 rocznicę urodzin Sigmunda pokazała na targach w Mediolanie prototyp wznowionej wersji Sig 1 A587. Wykonano go na podstawie zdjęć zachowanych w archiwum Paged Meble S.A. Krzesło wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród gości wystawy i firma postanowiła wdrożyć krzesła do masowej produkcji. Powstały przy użyciu nowych technologii, jednak wykończono je ręcznie. Pierwotny projekt został lekko zmodernizowany – poszerzono nieco siedzisko, które według projektantów było za wąskie dla współczesnych użytkowników.
Wypuszczono 20 sztuk w limitowanej edycji na urodziny projektanta. Krzesło jak dotąd nie doczekało się masowej produkcji. Zostało za to, docenione przez kapitułę Must Have Festiwalu Designu w Łodzi w 2011, otrzymując wyróżnienie. Krzesło objechało niemal całą Europę z wystawą. projekt nominowano do udziału w prestiżowym konkursie Germany Design Award.
Źródło: paged.pl
