Linda Parys o odwadze, która nie lubi komfortu

Linda Parys o odwadze, która nie lubi komfortu

Linda Parys ubiera ludzi i ich historie. Do tej pory znana we Wrocławiu przede wszystkim jako założycielka i właścicielka Fu-Ku, unika zaszufladkowania i wciąż stawia sobie nowe wyzwania. Jakie? O odwadze i nieustannym wychodzeniu ze strefy komfortu opowie podczas spotkania CreativeMorningsWRO, które rozpocznie się 23 marca o godz. 8:30 w galerii BWA Studio przy ul. Ruskiej 46a we Wrocławiu.

Ryzyko, ciekawość, działanie. Trzy szczeble, bez których trudno przeskoczyć od snucia marzeń do ich realizacji. Lindzie Parys po tej drabinie udało się wspiąć bardzo szybko. Własną firmę założyła w wieku 22 lat, podczas studiów, z głową pełną pomysłów, ale bez wielkich pieniędzy w portfelu. Od początku chciała promować polską modę i design, dlatego zaprosiła do współpracy utalentowanych, choć wówczas mało znanych projektantów. Najpierw otworzyła własny concept store i studio fotograficzne, potem na ulice Wrocławia i innych miast wyjechał Fashion Truck, czyli butik na czterech kółkach z modą polskich twórców.
Słowo ,,odwaga”, czyli temat marcowego spotkania CreativeMornings, Linda Parys mogłaby odmieniać przez wszystkie przypadki, ale zamiast tego woli skromnie przyznać, że po prostu robi to, co kocha. Jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych, która realizuje się jako stylistka i fotograf. Aby napędzać swoje kolejne projekty, potrzebuje czasu, aby zwolnić. Kiedy w 1986 roku w Rzymie otwierał się pierwszy lokal globalnej sieci fast-foodów, Carlo Petrini w geście protestu wyszedł na ulicę z domową pizzą i makaronem. Linda Parys przeszczepiła ideę slow life i slow food na grunt mody i otworzyła w 2011 roku Fu-Ku Concept Store, oferując na półkach polskie ubrania, torebki i biżuterię jako alternatywę wobec trendów lansowanych przez koncerny.

Większość osób postrzega mnie przez pryzmat właścicielki Fu-Ku. A ja mam potrzebę, aby raz na jakiś czas znów ruszyć w nieznane, opuścić strefę komfortu i wyznaczyć sobie nowe wyzwania. Wtedy warto zrzucić odgórnie narzuconą maskę, aby wciąż dobrze czuć się w swojej skórze.

LINDA PARYS

Uczestnicy marcowego spotkania CreativeMorningsWRO będą mieli okazję porozmawiać z Lindą i poznać ją z mniej znanej strony. Czy sama siebie postrzega jako odważną? Co zrobić, gdy podążanie za zawodowymi pragnieniami odciska się piętnem na przyjaźniach i oczekiwaniach innych ludzi? Jak upewnić się, że nasze wybory są słuszne? I czy warto poświęcać się jednemu projektowi bez reszty?
Linda Parys
Fotograf oraz stylistka z zawodu i zamiłowania. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na kierunku Fotografia i Multimedia oraz Sztuka Mediów, Międzynarodowe Forum Fotografii Kwadrat, Akademię Wizażu i Stylizacji oraz filologię francuską. W 2011 roku założyła we Wrocławiu Fu-Ku – jeden z pierwszych concept store’ów w kraju. Pięć lat później uruchomiła pierwszy Fashion Truck, aby na czterech kółkach docierać z kreacjami polskich projektantów również do innych miast.
Swoimi pasjami mogłaby obdzielić kilka osób. Realizuje sesje zdjęciowe dla marek, fotografuje sztukę, w wolnym czasie stawia kroki na kolejnych kontynentach. Od najmłodszych lat i pierwszych podróży nie rozstaje się z aparatem. Jej obiektyw jak i spojrzenie na modę zawsze szukają na pierwszym planie ludzi i osobistych historii, które mogą oni opowiedzieć.
Najmniejszy w Polsce dom niskoenergetyczny

Najmniejszy w Polsce dom niskoenergetyczny

Pościel Free Love z motywem miłości bez względu na płeć, wiek i przekonania

Pościel Free Love z motywem miłości bez względu na płeć, wiek i przekonania